|
W football (czyli dzisiejszą odmianę piłki nożnej) na ziemiach polskich (wówczas jeszcze pod zaborami) zaczęto prawdopodobnie grywać już w połowie lat 80. XIX wieku. Po dziś dzień rodzimi historycy zastanowiają się, w którym mieście lub regionie mogli pojawić się pionierzy. Krakowie, bądź Lwowie - w Galicji Polacy posiadali przecież względnie największą autonomię ze wszystkich zaborów. A może Gdańsku - do którego drogą morską docierało od zawsze mnóstwo obcokrajowców lub Łodzi - gdzie pracowało podówczas wielu Anglików, tworzących tzw. "polski Manchester". Niewykluczone, że palmę pierszeństwa dzierżyć mogą mieszkańcy Śląska - tam wpływy niemieckie powodowały szybki rozwój sportu w ogóle. Jednak z całą pewnością pierwszy, w pełni potwierdzony, przypadek pojawienia się futbolówki w naszym kraju miał miejsce w roku 1889, gdy po pobycie w Niemczech Henryk Jordan przywiózł ją do Krakowa. Nieco wcześniej (w 1888), właśnie dzięki niemu władze Krakowa zgodziły się na wydzielenie terenów na Błoniach dla celów sportowych, co doprowadziło do powstania tzw. Parku Jordana. Jego oficjalna inauguracja nastąpiła 12 marca 1889 i wkrótce z możliwości czynnego spędzania wolnego czasu regularnie korzystało około 32 tysięcy ludzi, głównie dzieci i młodzieży. W 1891 na Błoniach istniały już 4 boiska piłkarskie (zwane wówczas placami gry), na których przeprowadzano pierwsze treningi i rozgrywano mecze. We Lwowie natomiast od 25 lutego 1867 prężnie działało Towarzystwo Gimnastyczne "Sokół", w którym z czasem zaczęto trenować również football. Od kiedy? - tego nie wiadomo, jednak pewnym jest, iż w 1892 tamtejszy działacz Edmund Cenar przywiózł z wojaży po Anglii pierwszą prawdziwą footballówkę. W tym samym roku - podczas "I Zlotu Sokoła" - planowano rozegrać pierwszy prawdziwy mecz piłkarski (match footballowy, jak wówczas pisano), jednak z niewiadomych przyczyn do tego niego nie doszło. Udało się to dwa lata później, podczas sokolego "II Zlotu Sokolego" we Lwowie. Na 14 lipca 1894 zaplanowano bowiem rozegranie futbolowego spotkania między reprezentacjami Sokoła lwowskiego oraz krakowskiego. To pierwszy udokumentowany mecz piłkarski na ziemiach polskich. Premierowego gola zdobył dla gospodarzy 16-letni Włodzimierz Chomicki już w 6 minucie, po czym główny arbiter Zygmunt Wyrobek postanowił... zakończyć spotkanie (był on w dodatku krakowianinem... sic!). Ów niecodzinne zdarzenie motywowano napiętym programem uroczystości, w których główną atrakcję stanowiły ćwiczenia gimnastyczne, mające się odbywać właśnie na boisku piłkarskim. |
MISTRZOSTWA |
MENU |